20 dni mini-cut z autoszablonem dietetycznym

 

20 dni za mną i czas zakończyć moją krótką przygodę z autoszablonem. Na zdjęciu powyżej widać stan wyjściowy przed rozpoczęciem diety, jeżeli chcesz od razu przeskoczyć do zdjęć „po” to znajdują się one na końcu artykułu. W międzyczasie przedstawię Ci jak wyglądała moja utrata wagi i jakie są moje osobiste odczucia na temat użycia autoszablonu do przeprowadzenia mini-redukcji.

 

 

Omówienie rezultatów I: punkt startowy

 

 

Początkowa sytuacja nie przedstawiała się zbyt kolorowo: miałem za sobą jakieś 5 miesięcy tzw. „masy”, przybrałem w tym czasie prawie 4 centymetry w pasie i po sześciopaku zostało tylko wspomnienie. Było to oczywiście do przewidzenia, bardzo trudne jest zachowanie niskiego poziomu tkanki tłuszczowej i przybranie wyłącznie na masie mięśniowej, gdyż fizjologicznie nie da się oddzielić procesu budowy mięśni i budowy zapasów energetycznych (tłuszczu) od siebie w sytuacji gdy mamy do czynienia z nadmiarem kalorii. Poza początkowym okresem treningowym i sytuacją gdy w grę wchodzi farmakologia jest to wręcz nierealny i mało praktyczny cel.

Koniec końców, miałem prawie 4 cm oponki do zrzucenia i chciałem pozbyć się jej:

a) w jak najszybszym, bezpiecznym tempie

b) bez utraty tkanki mięśniowej (co poniekąd dyktuje też podpunkt „a”)

 

Omówienie rezultatów

 

 

Na początek poruszę kwestię wagi – ciężko powiedzieć ile tak naprawdę straciłem kilogramów, ponieważ będąc kompletnie wypłukanym z glikogenu i przy niskiej ilości sodu zanotowałem najniższy pomiar 73 kg. Pomiar z 26 września jest prawdopodobnie najbardziej bliski realnej wadze, całkowita utrata wagi wyniosła więc około 2 kg w ciągu 20 dni.

Nie to jest jednak najważniejsze. Co jest istotne, to fakt że obwód pasa spadł do wartości z lutego 2017 (a najniższy pomiar jaki zanotowałem to 74 cm w trzecim tygodniu diety), obwody mięśni praktycznie się nie zmieniły (w ramionach prawie w ogóle nie odkładam już tkanki tłuszczowej, w udach jeszcze trochę się zbiera, ale większość idzie oczywiście w brzuszek jak to bywa w tym wieku).

Wizualnie… Ocenę zmian pozostawię Tobie!

 

 

Daj znać co myślisz o mojej redukcji w komentarzach na do posta z tym artykułem 🙂 Masz pytania związane z utratą wagi? Wyślij mi prywatną wiadomość!

 

Do następnego razu,

– Konrad