Czołem! W tym artykule pokażę Ci jak wykorzystać magię Excela do wróż…ee realistycznego przewidywania spadków na diecie redukcyjnej!
Arkusze kalkulacyjne powinny być nieodłącznym elementem pracy każdego trenera. Pozwalają one na opracowywanie statystyczne danych, które dostarczają nam klienci w cotygodniowych raportach. Dzięki tym informacjom jesteśmy w stanie lepiej zaplanować trening i odżywianie podopiecznych, za czym idą ich lepsze efekty! W moim przypadku część szablonu tygodniowego raportu (tzw. „tygodniówki”) wygląda następująco:
Rzeczą która jest istotna z punktu widzenia tematyki jaką dziś poruszam jest oczywiście pomiar wagi ciała. Trenujący powinien mierzyć ją w miarę możliwości codziennie. Wyniki pomiarów wprowadzam do poniższego arkusza (zależnie od tego w jakim okresie utraty wagi jest podopieczny(-a) używam różnej ilości pomiarów, choć zwykle staram się by nie było ich mniej jak 10, w przypadku kobiet około 18-20 jest jeszcze lepszą opcją):
Co dzieje się na tym zrzucie ekranu? Po lewej stronie mamy dni z przyporządkowaną im wagą, po prawej zwykły wykres słupkowy (zaznaczamy wszystkie dni z wpisaną wagą i Wstaw->Wykres). Jeżeli klikniemy prawym przyciskiem w nasze słupki pojawi się kwadracik z „+” po prawej stronie wykresu. Po kliknięciu otworzy się zakładka gdzie będziemy mogli zmienić m.in. jego wygląd, ale też ostatnia opcja po prawej stronie (wyglądająca jak trzy słupki) da nam właśnie możliwość wstawienia różnych linii trendu. Przy tak prostym wykresie interesuje nas opcja „trend liniowy„, pamiętajmy aby zaznaczyć również, że chcemy widzieć równanie do tej linii – będzie nam to za chwilę potrzebne!
Ilość okresów zależy od Ciebie – ponieważ nasz wykres jest rozpięty na przestrzeni dni, każdy okres to będzie jeden dzień. Ja wybrałem 30.
Po wykonaniu powyższych pojawi się nam linia trendu na wykresie i voila – przyszłość nie ma przed nami tajemnic! Linia ta oznacza bowiem, że jeżeli dana osoba utrzyma obecną dietę, to w najbliższym czasie może się spodziewać bardzo podobnych rezultatów do tych, jakie wykazuje trend. Im więcej pomiarów wagi jest nam dostępnych, tym bardziej dokładna będzie ta przepowiednia!
Warto zaznaczyć, że długoterminowo trend nie bierze pod uwagę adaptywnej termogenezy (choć jest to też możliwe do wyliczenia) ale na potrzeby okresu jednego czy nawet dwóch miesięcy wynik jaki otrzymamy z trendu jest bardzo realistyczny.
A do czego potrzebne jest nam równanie linii trendu? Jak widzisz na obrazku, mamy w nim dwie zmienne: y oraz x. W tym przypadku y to będzie wartość z osi pionowej, czyli waga ciała a x – wartość z osi poziomej, czyli numer porządkowy dnia. Wystarczy podstawić za x interesujący nas przedział dni (u mnie 1 i 30) a następnie wyniki odjąć od siebie aby uzyskać przewidywany spadek wagi w tym czasie. Proste prawda? I zaręczam, że bardzo przydatne!
Reszta to już kwestia prostych kalkulacji w Excelu: jeden kilogram tkanki tłuszczowej to około 7800 kalorii, mnożąc tą wartość przez nasz przewidywany spadek wagi otrzymujemy ilość kalorii spalaną miesięcznie. Po podzieleniu przez 30 (ilość dni w miesiącu) liczba którą uzyskamy będzie średnią dobową ilością spalanych kalorii. Stąd już łatwo wyliczyć ile kalorii należy dodać lub odjąć na dzień aby osiągnąć spadek wagi na jakim nam zależy.
Dzięki za doczytanie do końca! Jeżeli zainteresował Cię artykuł, pomóż mi dotrzeć do większego grona osób i polub bądź udostępnij go swoim znajomym!
Do następnego razu,
– Konrad